O Nas
Co robimy w EFS?
- Testuję i wymyślam nowe rozwiązania w budownictwie naturalnym, zależy mi na prostych, szybkich sposobach budowania, które nie będą drogie i dzięki temu będą dostępne dla większej ilości osób.
- Budujemy prototypy budynków naturalnych, obecnie wykańczam domek samogrzej, który w założeniach ma ogrzewać się latem, kumulować energię w kilkuset tonach ziemi i oddawać ją zimą. Ma on nietypową konstrukcję dachu typu vault na planie oktagonu wykonaną przez zaprzyjaźnionego inżyniera z Barcelony Guillermo Vasqueza. W EFS jest obecnie kilka budynków naturalnych, które służą jako przykłady podczas szkoleń i kursów.
- Budujemy komercyjnie domy słomiane, domki na zgłoszenie, sauny słomiane; doradzam, konsultuje pomysły inwestorów, projektuje konstrukcje pod słomiaki, czasem wylewam kubły zimnej wody na zbyt rozpalone głowy;-)
- Szkolimy z budownictwa naturalnego: prowadzę kursy, szkolenia, wykłady, wolontariaty, raz na kilka lat współtworzę Festiwal Budownictwa Naturalnego w Polsce. Na szkoleniach skupiam się na teorii: materiałach naturalnych, ich właściwościach, zaletach i wadach, kosztach, czasie budowy, powszechnych błędach, organizacji budowy i wreszcie tłumaczę podstawy fizyki budowy, czyli jak zbudować dom wygodny dla mieszkańców.

“
To jak budujemy ma ogromny wpływ na to jak żyjemy, jak świat wygląda dookoła Nas i czy przyroda wokół Nas ożywa.
Przemysław Raj
EFS - Eksperymentalna Farma Stoczki


Historia
Jak zaczęliśmy?
Chcecie wiedzieć jak zaczęła się moja przygoda z naturalnym budownictwem?
Wiele lat temu spędzałem zimę w zimnym, betonowym, źle zaprojektowanym i tanio wykonanym domu, miało to miejsce w ponurej zimą Walii, na zewnątrz było szaro, padało, wiało jak cholera, a w środku tak sobie…
I wtedy natrafiłem na materiały o budowaniu z gliny i słomy. I zamarzyłem o własnym miejscu na ziemi, gdzie wybuduję samodzielnie swój ciepły dom z tego co zbiorę z pola i wykopie prosto z ziemi. Kilka lat później te marzenia spełniłem, najpierw wybudowałem Chatkę Baby Jagi, która była prototypem i zabawą ze słomą i gliną: ściany w niej to mieszanka kostek, coba i lekkiej gliny.
Potem zbudowałem garaż z prototypowych paneli słomianych, a potem duży dom dla rodziny(135m2). W międzyczasie musiałem się dużo nauczyć. Od warsztatów coba(mieszanka gliny, żwiru i słomy) w mokrym Devon, po specjalizacje z budowy domów słomianych w Austrii, najwięcej jednak dały mi lata spędzone na budowie, oglądanie dziesiątków domów naturalnych i wiele nocy spędzonych na rozmowach z kolegami zajmującymi się budową takich domów.
Teraz buduję i uczę budować naturalnie głównie ze względu na to, że jeśli nie zmienimy sposobu w jaki budujemy, to zniszczymy przyrodę na Ziemi. Budownictwo obecnie jest odpowiedzialne za ponad 30% emisji CO2 na świecie i olbrzymie zanieczyszczenia oraz niszczenie przyrody dookoła.
Jednak gdzieś mieszkać trzeba i zdecydowanie lepiej budować z materiałów przyjaznych człowiekowi oraz przyrodzie niż korzystać z pianek PUR, styropianów i betonu, które po 30-40 latach trzeba zmieniać i wyrzucać na śmietnik…
Mój gliniano- słomiany dom za kilkaset lat w 99% może trafić do ogródka jako kompost, tymczasem przeciętny betonowy klocek w większości skończy na wysypisku. Również z punktu widzenia ekonomii budując dom naturalny otrzymujemy bardzo wygodny, ciepły i przyjazny dom o wiele wyższym standardzie niż przeciętny betonowo-styropianowy budynek w tej samej cenie. A to dzięki zaletom gliny, słomy i drewna. Także zapraszam Was na szkolenia, warsztaty i do wypróbowania jak się mieszka w takim domu!
Stwórzmy razem naturalny dom
spring which I enjoy with my whole heart.